2,5 tys. warszawiaków w Q22

14 października 2016

Prawie 10 tys. ton żelaza, 34 tys. m. sześciennych betonu, szkło o powierzchni cztery razy większej niż plac Piłsudskiego, kable, które mogłyby połączyć Warszawę z Rzymem – to liczby opisujące warszawski wieżowiec Q22, który stanął u zbiegu al. Jana Pawła II i ul. Grzybowskiej. Na otwarcie, zaplanowane na najbliższy weekend 15 i 16 października, zaproszeni zostali warszawiacy. Blisko 2,5 tys. osób zobaczy budynek od środka oraz panoramę miasta z najwyższych kondygnacji.

- W lipcu otrzymaliśmy pozwolenie na użytkowanie, pomyślnie zakończyliśmy okres próbny wszystkich instalacji i urządzeń w budynku. Teraz możemy świętować sukces tego projektu – mówi Rafał Mazurczak, członek zarządu Echo Investment, dewelopera który zbudował Q22.

Q22 ma 38  kondygnacji biur, 155 metrów wysokości i 53 tys. mkw. powierzchni – ponad siedem razy tyle, co Zamek Królewski na Wawelu. Został zaprojektowany w pracowni prof. Stefana Kuryłowicza i wznosi się na miejscu, w którym jeszcze 5 lat temu stał niezbyt udany budynek hotelu Mercure. Swoje siedziby będą w nim miały m.in. Deloitte, Allegro, renomowane kancelarie prawne czy zaawansowane centra badawczo-rozwojowe. Rafał Mazurczak podkreśla, że był to projekt o olbrzymiej skali.

- Budowa Q22 była dla Echo Investment dużym wyzwaniem. Pracowało na niej ponad 80 polskich firm wykonawczych oraz kilkaset ich podwykonawców i dostawców. W szczytowym momencie było to nawet 750 osób. Na budowę wykorzystaliśmy tyle stali, ile wystarczyłoby na 190 wagonów towarowych; dwa razy tyle betonu, ile wykorzystano na budowę Mostu Świętokrzyskiego, do tego 1 700 km kabli elektrycznych, 20 km rur, 7,5 tys. tryskaczy przeciwpożarowych – wymienia Rafał Mazurczak.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.