Zakup wymarzonego domu kojarzy nam się z targami mieszkaniowymi, częstymi wizytami na inwestycji, spotkaniami w biurze sprzedaży oraz różnymi formalnościami. Ten czasochłonny proces można usprawnić i wiele spraw załatwić online.
Internet jest stałym elementem życia niemal każdego z nas. Tutaj rozmawiamy z przyjaciółmi, czytamy newsy, robimy zakupy. Jak pokazują statystyki CBOS z tego roku, aż 47 procent Polaków korzysta z laptopów i urządzeń mobilnych z dostępem do sieci, żeby nabywać różne towary, czy usługi. Jeszcze 6 lat temu w ten sposób kupował tylko co czwarty Polak. Jak widać, zaliczyliśmy ogromny progres.
Bycie online jest komfortowe, bez względu na miejsce, gdzie przebywamy. Będąc w podróży na wakacje, możemy wybrać ulubiony hotel, restaurację, czy zarezerwować bilety na koncert. Również w pociągu, czy aucie korzystamy z rozrywki dostępnej za pośrednictwem Internetu. Dzięki tej mobilności możemy przejrzeć oferty usług, czy produktów, zapytać o cenę, doprecyzować szczegóły. Ta dogodność dotyczy również rynku mieszkaniowego. Przecież będąc na plaży, w restauracji, czy leżąc na hamaku możemy przejrzeć oferty deweloperów, jednocześnie tworząc listę domów, czy mieszkań odpowiadających naszym kryteriom. Świadomi są tego deweloperzy, a ich strony internetowe dostosowano do specyfiki urządzeń mobilnych. Dzięki temu kontakt z biurem sprzedaży jest szybszy, niż kiedyś. Możemy wysłać kilka zapytań do deweloperów i w krótkim czasie uzyskać rzetelne odpowiedzi.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.