Wielką płytę wyparły prefabrykaty

01 grudnia 2016

Media, poruszając temat inwestycji przy ul. Sprzecznej 4 w Warszawie, mówiły o „powrocie wielkiej płyty” oraz „triumfie technologii budowania jak za Gierka”. Sam inwestor podkreśla jednak: nowoczesna technologia prefabrykatów, choć w pewien sposób wynika z budownictwa wielkopłytowego, jednocześnie nie ma już z nim wiele wspólnego.

Prefabrykowany budynek wybudowany przy ul. Sprzecznej na warszawskiej Pradze Północ miał stanowić dowód na uniwersalność i nieśmiertelność metody budowania z tzw. wielkiej płyty. Okazuje się jednak, że przeskok technologiczny pomiędzy systemami jest na tyle duży, że utożsamianie prefabrykacji z wielką płytą jest co najmniej błędne. Aktualnie dostępne rozwiązania pozwalają na osiągnięcie bardzo wysokiej jakości wykonania czy konkurencyjnych parametrów – o których w latach 70. jeszcze nikomu się nie śniło.

Nie wielka płyta, a prefabrykat

Prefabrykacja to nic innego, jak metoda polegająca na wykonaniu większości prac w zakładzie produkcyjnym. Gotowe elementy są następnie montowane i łączone ze sobą na placu budowy. Na późniejszym etapie mocowane są elementy zadaszeń czy balustrady, jednak bez konieczności wiercenia czy spawania. W technologii prefabrykowanej wykonano cały budynek, jedynie kondygnację podziemną – w technologii ścian szczelinowych, co wynikało z ograniczonej powierzchni na placu budowy.

Prace ziemne przy ul. Sprzecznej 4 rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Montaż kondygnacji naziemnych zapoczątkowano w połowie marca; montaż jednej kondygnacji trwał średnio 9 dni roboczych. W sumie zajęło to trzy i pół miesiąca. W październiku oddano zaś budynek do użytku. 

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.