Wszystko z powodu niedzielnego referendum, które zostało uznane za nieważne. Swój głos w sprawie tej inwestycji oddało niespełna 12,5 proc. mieszkańców Starachowic z ponad 40 tys. uprawnionych. Ze względu na zbyt niską frekwencję, referendum nie może zostać uznane za wiążące.
Jak wynika z protokołu głosowania do urn poszły 4993 osoby z 40 057 uprawnionych. Oddano 4975 ważnych głosów - 1889 osób opowiedziało się "za" budową spalarni, a 3086 było przeciw inwestycji. Aby referendum było ważne, musiałoby w nim uczestniczyć 30 proc. uprawnionych mieszkańców.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.