Pomysł na postawienie takiej inwestycji w miejscu odosobnienia zrodził się w ramach poszukiwania nowych metod resocjalizacji skazanych. Obiekt ma być gotowy za cztery lata, a pracować w nim będą osoby odbywające wyroki w Zakładzie Karnym w Kamińsku.
Pieniądze na realizację inwestycji będą pochodzić z funduszy norweskich, a przyszły dzierżawca hali nie poniesie żadnych kosztów związanych z projektowaniem i budową nieruchomości. Obiekt produkcyjny wraz z przyległym terenem ma zajmować powierzchnię około 2,3 tys. mkw.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.