Bez dopłaty może być taniej niż z dopłatą

15 listopada 2017

Wiele osób już przygotowuje się na styczniowe odblokowanie ostatniej puli dopłat wypłacanych w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Problemem części z nich jest to, że w niektórych miastach, mieszkania w cenach mieszczących się w limicie mają niezbyt dobrą lokalizację. Sprawdziliśmy, ile dodatkowo trzeba zapłacić, jeśli chcemy mieszkać bliżej centrum kosztem braku dofinansowania. Z wyliczeń Expandera wynika, że różnica nierzadko wyniesie mniej niż 100 zł miesięcznie.

W styczniu 2018 r. pojawi się ostatnia szansa na uzyskanie dopłaty przy zakupie mieszkania lub domu. Aby ją uzyskać, warunki programu musi spełnić nie tylko wnioskodawca, ale również kupowany lokal. Cena zakupu nie może być bowiem wyższa niż limit ustanowiony dla danego regionu naszego kraju. Co ciekawe, w niektórych miastach uzyskanie wsparcia będzie bardzo łatwe. Najlepszym przykładem są tu Kielce i Zielona Góra. W ich przypadku średnia cena transakcyjna zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym jest niższa niż limity obowiązujące w MdM. Do tej grupy prawie udało się dołączyć Bydgoszczy i Olsztynowi, w których ceny są zbliżone do limitów. Warto też wyróżnić Katowice, gdzie bez problemu można uzyskać dopłatę na używane mieszkanie, gdyż limit jest tam aż o 10% wyższy niż średnia cena.

Gdzie najtrudniej o dopłatę

Najtrudniej o dopłatę jest natomiast w Gdańsku, Gdyni, Warszawie i Krakowie. W tych miastach średnia cena transakcyjna jest o ok. 40% wyższa niż obowiązujący limit. To powoduje, że dostępne mieszkania, spełniające warunki programu, mają zwykle nienajlepszą lokalizację. Planując zakup mieszkania w jednym z tych miast warto więc zastanowić się czy nie lepiej kupić mieszkanie bez dopłaty, ale w bardziej atrakcyjnej lokalizacji. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać nieopłacalne. Nie dość, że zapłacimy bowiem więcej, to jeszcze nie uzyskamy dopłaty. W praktyce nie musi to jednak oznaczać dużo większych kosztów.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.