Biurowa Warszawa w budowie

09 czerwca 2017

Stołeczny rynek biurowy powiększył się w pierwszym kwartale 2017 roku o ponad 83 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej osiągając tym samym pułap 5,26 mln mkw. Eksperci BNP Paribas Real Estate Poland szacują, że do 2020 roku w Warszawie powstanie kolejnych 890 tys. mkw. biurowców, które obecnie znajdują się na różnych etapach zaawansowania prac. Rekordowa podaż i dojrzałość rynku powodują, że najemcy bardzo świadomie będą podejmować decyzje o wyborze nowych lokalizacji biurowych.

Więcej niewynajętych biur

Autorzy analizy „At a Glance Q1 2017 - Office Market Warsaw” prognozują, że na koniec roku wskaźnik pustostanów może wzrosnąć o 1-2 p.p. w stosunku do poziomu, który utrzymywał się na rynku przez kilka ostatnich miesięcy, tj. 14-15 proc. Dodatkowo, współczynnik pustych biur jest uzależniony od lokalizacji i wieku biurowców. Powyżej średniej plasują się nieruchomości zlokalizowane w obrębie Służewia Przemysłowego, gdzie wskaźnik pustostanów w pierwszych trzech miesiącach 2017 roku oscylował pomiędzy 17 a 19 proc. Z kolei biura z najmniejszym odsetkiem niewynajętej powierzchni charakteryzują przede wszystkim północną i wschodnią część centrum stolicy. Z punktu widzenia wieku biurowców, największą popularnością wśród najemców cieszą się te, które dostarczone na rynek zostały po 2010 roku. W tej grupie średnio aż 90 proc. powierzchni jest wynajęta.

Biurowce wolą Wolę

Z szacunków BNP Paribas Real Estate Poland wynika, że ponad 60 proc. z 890 tys. mkw. powierzchni biurowej będącej obecnie w budowie jest usytuowana przede wszystkim w granicach Woli i Śródmieścia. Zdaniem ekspertów, w najbliższych latach to właśnie Wola będzie wiodła biurowy prym wśród stołecznych dzielnic. Świadczy o tym liczba planowanych projektów, które na rynku dostępne będą po 2020 roku. Magnesami przyciągającymi inwestorów, deweloperów, a w efekcie również przyszłych najemców, są plany miejscowe jasno definiujące możliwości i funkcje zabudowy oraz bardzo dobry dostęp do transportu publicznego. Nie bez znaczenia jest również potencjał płynący z faktu obecności i rozbudowy drugiej nitki warszawskiego metra.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.