Czeka nas niepewna dekada w branży budowlanej

07 stycznia 2019

Mimo boomu w budownictwie, wielu przedstawicieli branży z niepokojem patrzy w przyszłość. 1 na 5 zapytanych ocenia, że w nadchodzących 10 latach sytuacja społeczno-gospodarcza kraju nie będzie sprzyjała rozwojowi branży budowlanej. Najliczniejsza jest jednak grupa firm, które nie są w stanie ocenić, co może im przynieść przyszłość (38 proc.). Optymiści stanowią mniejszość w badaniu (37 proc.) – wynika z raportu EFL „Budownictwo przyszłości. Pod lupą”.

- 10 lat to bardzo długi okres, w którym może mieć miejsce wiele zmian kluczowych dla kondycji branży budowalnej między innymi w zakresie regulacji prawno-podatkowych, związanych z rynkiem pracy czy dotacjami unijnymi. Stąd i prognozowanie nie jest łatwe. Jednak to, co będzie dziać się w otoczeniu społeczno-gospodarczym, mocno koresponduje z tym, jak zarządzający firmami oceniają własną sytuacją oraz przyszłość. A wniosek z naszego badania nie jest optymistyczny. Zdecydowanie mniej firm ocenia perspektywy rozwoju w przyszłości jako dobre w porównaniu z minioną dekadą. O ile aż 57 proc. podmiotów było zdania, że sytuacja społeczno-gospodarcza w ostatnich 10 latach sprzyjała rozwojowi branży budowlanej w Polsce, to już jedynie 37 proc. wyraziło opinię, że będzie mu ona sprzyjać w ciągu najbliższych 10 lat – zauważył Radosław Woźniak, wiceprezes EFL S.A.

Najmłodsi boją się najbardziej

Biorąc pod uwagę wiek firmy, z najmniejszym optymizmem na kolejne 10 lat spoglądają najmłodsi przedstawiciele branży budowlanej. Aż 25 proc. przedsiębiorstw działających na rynku nie dłużej niż 5 lat spodziewa się, że w najbliższej dekadzie sytuacja społeczno-ekonomiczna nie będzie sprzyjać rozwojowi budownictwa. Do tego w tym segmencie firm najliczniejszą grupę stanowią te, które nie podejmują się prognozowania w tej kwestii (42 proc.). Relatywnie w lepszych barwach przyszłość widzą firmy o średnim wieku (11-15 lat) – 39 proc. postrzega przewidywany wpływ jako pozytywny.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.