Holendrzy są w stanie wymyślić i zbudować wszystko co zechcą

21 czerwca 2017

Holendrzy przyzwyczaili nas do tego, że są światową stolicą architektury i innowacyjności w planowaniu przestrzeni czy ujarzmianiu wody. Są punktem odniesienia dla architektów i urbanistów z innych krajów. Nie bez przyczyny jedna z najważniejszych architektoniczych nagród nosi nazwę sławnego Miesa van den Rohe.

Z charakterystyczną odpornością na przerysowanie, a z jednoczesnym wyczuleniem na ergonomię i praktyczność, Holendrzy są w stanie wymyśleć i zbudować wszystko co zechcą – na przykład budynki wielokrotnego użytku przypominające sztuczne góry.

Budynki wielokrotnego użytku to przyszłość zrównoważonego rozwoju. Wiedza ta staje się już coraz bardziej powszechna, ale żadne miejsce na Ziemi nie wdraża tej koncepcji tak szybko jak Holandia. W gminie Veldhoven, w rejonie Eindhoven, wysiłkiem konsorcjum firm i instytutów naukowych takich jak Dell Technologies, Honeywell Building Solutions czy Technische Universiteit Eindhoven, ma powstać w ciągu czterech najbliższych lat struktura przypominająca wzniesienia - stąd nazwa projektu - The Dutch Mountains (Holenderskie Góry). Niektórzy chcą widzieć w sylwetce przyszłego budynku kadłub ogromnego statku, który właśnie wznosi się na wielkiej morskiej fali ku górze. Marynistyczne skojarzenia są powszechne w kraju wody, większość jednak widzi oczyma wyobraźni sztuczną górę, wyraźnie zaznaczającą swą sylwetkę w nizinnym kraju. Nazwa wywodzi się przecież bezpośrednio z kształtu budynku, w którego sylwecie wyraźnie zaznaczają się dwa wierzchołki. Nowe „wzgórza” stworzą nieoczekiwaną perspektywę w płaskim, monotonnym krajobrazie.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.