Specjaliści od rynku nieruchomości przyjrzeli się sytuacji w ostatnich dwunastu miesiącach. Ich zdaniem, aby kupić dziś na kredyt i wykończyć kawalerkę od dewelopera potrzebujemy ponad 90 tys. złotych.
Według Bartosza Turka z HRE Investments winny temu jest przede wszystkim wzrost wymagań odnośnie wkładu własnego. Wymagania te wzrosły z powszechnie stosowanych jeszcze kilka miesięcy temu 10 proc. ceny mieszkania do 20 proc. obecnie. Zdaniem eksperta szczególnie dotknęło to osoby młode, które częściej pracują na umowach śmieciowych, a banki obecnie tych źródeł dochodów co do zasady nie akceptują.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.