Od kilku lat deweloperzy notują coraz lepsze wyniki sprzedaży, ale wzrosty nie są już tak duże, jak wcześniej.
W pierwszym kwartale 2018 roku giełdowe firmy deweloperskie sprzedały więcej mieszkań niż w tym samym okresie rok wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie boom na rynku mieszkaniowym będzie miał swoją kontynuację, a 2018 jako piąty rok z rzędu zapisze się rekordowymi wynikami.
Nieduży wzrost sprzedaży
Po analizie statystyk z kilku ostatnich lat nasuwa się jednak wniosek, że rynek powoli osiąga granice swoich możliwości. Z raportów deweloperów notowanych na GPW wynika, że w pierwszych trzech miesiącach br. do nabywców trafiło tylko o kilka procent mieszkań więcej niż przed rokiem. Podczas, gdy w pierwszym kwartale 2017 roku spółki mogły pochwalić się wzrostem sprzedaży rzędu ponad 20 proc. w ujęciu rok do roku.
Choć obserwatorzy rynku są zgodni, że wzrosty o jedną czwartą nie są możliwe do utrzymania w dłuższym okresie czasu, to w najnowszych kwartalnych wynikach sprzedaży niektórzy analitycy widzą już koniec rynkowej prosperity. Tym bardziej, że choć większość spółek jest w stanie wciąż generować lepsze wyniki, to w przypadku wielu firm podsumowanie pierwszego kwartału wypada wyraźnie słabiej niż w ubiegłym roku.
Rynek się stabilizuje
W pierwszych trzech miesiącach tego roku deweloperzy giełdowi sprzedali łącznie niespełna 7,5 tys. mieszkań, a w minionym roku w tym czasie znaleźli chętnych na nieco ponad 7 tys. lokali. Przyczyny mniejszego wzrostu sprzedaży r/r w pierwszym kwartale br. można upatrywać w wyprzedaży mieszkań w ostatnim kwartale 2017 roku, która osiągnęła zawrotne tempo. Dzięki temu był on jak dotąd najlepszym okresem pod względem sprzedaży mieszkań w całej historii rynku deweloperskiego. Ostatnie miesiące pokazują, że rynek mieszkaniowy idzie w stronę stabilizacji.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.