Jak wynegocjować najlepszy kredyt hipoteczny?

13 października 2017

Jeśli chcemy uzyskać dobry kredyt musimy negocjować w bankiem różne warunki umowy.

Nieoczekiwanie, nawet dla samych banków, zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi w tym roku znacznie wzrosło. Szacuje się, że 2017 rok będzie najlepszym rokiem od wielu lat pod względem sprzedaży hipotek, jeśli druga połowa roku będzie tak samo dobra jak pierwsza.

Jak zauważa Tomasz Sadłocha z Ochnik Development, dotąd boom na rynku mieszkaniowym nakręcała przede wszystkim gotówka. – Większość naszych klientów, kupujących w inwestycjach Dzielna 64 i Studio Centrum, które prowadzimy w centrum Warszawy nie korzystała z kredytów. Szczególnie osoby, które nabywały inwestycyjnie mikro-apartamenty w budynku aparthotelowym planując ich wynajem, płaciły przeważnie ze środków własnych. Teraz nasi klienci coraz częstej sięgają po kredyt. Inwestują pieniądze pożyczone w banku, a kredyt zamierzają spłacać z dochodów z najmu. Ta tendencja jest jedną z przyczyn systematycznego wzrostu popytu na mieszkania, a ostatnio także większego zainteresowania kredytami - wyjaśnia Tomasz Sadłocha.  

Co można negocjować z bankiem

Chętnych na zakup nieruchomości na kredyt nie brakuje, ale nie wszyscy wiedzą, że z bankami można, a nawet należy, negocjować różne warunki umowy. Negocjacjom podlega nie tylko kwota kredytu, okres spłaty, czy prowizja za jego przyznanie i wcześniejszą spłatę, ale także i przede wszystkim marża ustalana przez bank. Jest ona o tyle istotna, że jej każda dziesiętna i setna procenta wpływa w sposób wyraźny na wielkość raty spłaty, która jest przecież istotnym obciążeniem domowego budżetu przez wiele lat. Drobna różnica w wysokości marży może oznaczać nawet kilkaset złotych więcej do zapłaty w miesiącu.  

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.