Krajowa budowlanka zwolniła od początku 2016r.

07 grudnia 2016

Jeszcze stosunkowo niedawno, kondycja całego sektora budowlanego w Polsce była problematyczna, a liczba upadłości przekraczała kolejne rekordy. Lata 2012 - 2013 na pewno pozostaną w pamięci osób związanych z rodzimą „budowlanką”.

Dane GUS-u wskazują, że od stycznia do grudnia 2015 r. ten ważny sektor gospodarki miał obiecujące wyniki. Informacje dotyczące pierwszej połowy 2016 r. nie są już tak dobre. Istnieje jednak spora szansa na to, że coraz szybsze tempo wykorzystania unijnych funduszy, zwiększy wartość produkcji budowlanej w drugiej połowie 2016 roku i całym 2017 roku.

W pierwszym półroczu 2016 r. nieco spadła produkcja budowlana …

Aktualną kondycję krajowej „budowlanki” możemy ocenić np. przy wykorzystaniu danych GUS-u. Główny Urząd Statystyczny regularnie podaje informacje o produkcji sprzedanej w budownictwie (patrz poniższa tabela). Dane GUS-u zostały wyrażone w cenach bieżących, ale to nie stanowi problemu przy niskiej inflacji lub niewielkiej deflacji. Dzięki informacjom zgromadzonym przez GUS, można dostrzec, że 2015 r. był niezłym okresem dla krajowej „budowlanki”. Produkcja sprzedana firm budowlanych, które zatrudniały przynajmniej 10 osób, wzrosła z 179,57 mld zł (2014 r.) do 181,99 mld zł (2015 r.). W kryzysowym 2013 roku, analogiczny wynik był niższy o 7% - 8%. Wtedy szczególnie duże problemy, miały firmy zajmujące się inwestycjami infrastrukturalnymi. Kłopoty tych podmiotów już w 2012 r. negatywnie wpływały na ogólne wyniki „budowlanki”. Mimo tego balastu, produkcja sprzedana budownictwa z 2012 r. była wyższa od wartości odnotowanej w zeszłym roku (patrz poniższe zestawienie). 

Na uwagę zasługują również najnowsze dane GUS-u. Wskazują one na niewielki spadek produkcji sprzedanej budownictwa w pierwszym kwartale 2016 r. i pierwszej połowie 2016 r. Te roczne zmiany wynoszą 4,35% (I kw. 2015 r./I kw. 2016 r.) oraz 4,00% (I poł. 2015 r./I poł. 2016 r.).   

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.