Nowa ustawa podnosi marże kredytowe

09 czerwca 2017

Przejrzysta informacja o kredycie i ucywilizowanie procesu restrukturyzacji kredytu to zmiany, które wejdą w życie już 22 lipca br. Niestety za nowe obowiązki banków zapłacą klienci. Dla przeciętnego kredytobiorcy wzrost marż już oznacza dodatkowy wydatek rzędu 4 tys. złotych – wynika z szacunków Open Finance.

Przeciętna marża kredytowa deklarowana przez banki opiewa już na 2,1%. To o 0,1% więcej niż jeszcze w marcu br., kiedy Parlament nałożył na banki nowe obowiązki. Ta z pozoru kosmetyczna zmiana poziomu marż oznacza wymierne koszty dla kredytobiorców. Ci, którzy zadłużyli się na 30 lat i 200 tys. zł muszą się liczyć z tym, że kredyt będzie ich kosztował łącznie o 4 tys. zł więcej. Nie wykluczone, że banki nie powiedziały jeszcze w tym względzie ostatniego słowa – marże mogą jeszcze się zmienić.

Już niebawem oferty jeszcze bardziej przejrzyste

Dlaczego rośnie cena kredytów mieszkaniowych? Bezpośrednim powodem zmian może być uchwalona przez Parlament ustawa o kredycie hipotecznym i nadzorze nad pośrednikami. Ten akt prawny nakłada na banki dodatkowe obowiązki, co po prostu kosztuje. Zgodnie z nowymi regulacjami banki będą musiały przedstawić swoją ofertę w sposób jeszcze bardziej przejrzysty. Przedstawiona oferta zwiąże bank, a decyzję kredytową instytucja będzie musiała wydać w ciągu 21 dni. Dużym plusem zmian jest też fakt, że klienci będą mieli dwa tygodnie na spokojne porównanie warunków z wydanych przez banki decyzji kredytowych. Ustawa wejdzie w życie 22 lipca.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.