Polski rynek nieruchomości. Czerwiec 2017

09 czerwca 2017

Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, miniony miesiąc przyniósł kolejny wzrost marż kredytowych. Osoby posiadające wysoki wkład własny (25%), muszą się liczyć z marżą na poziomie nawet 3%. Dobrą informacją jest natomiast nadal utrzymujące się niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Podwyżki nie ominęły także rynku mieszkaniowego. Największy wzrost średniej ceny transakcyjnej nabywanych lokali odnotowano we Wrocławiu.

Fala podwyżek marż kredytowych trwa

W minionym miesiącu podwyżki marż kredytowych wprowadziły dwa banki: Alior Bank i Credit Agricole. W najbliższym czasie dołączy do nich mBank Hipoteczny. Tendencja wzrostowa trwając od 5,5 roku, początkowo została wywołana przez kolejne obniżki stóp procentowych. Duży wzrost marż nastąpił również pod koniec 2015 roku, w związku z planowanym wówczas wprowadzeniem podatku bankowego. Zwiększone koszty składek na BFG w związku z upadłością SKOK-ów czy SK Banku także nie były bez znaczenia.

– Obecnie podejmowane decyzje o podwyżkach mogą wynikać z faktu, że część banków woli skupić się na bardziej zyskownych dla nich kredytach konsumpcyjnych. Inną możliwością jest obawa, że osoby, które teraz się zadłużają, mogą sobie nie poradzić ze spłatą w przyszłości. Mamy obecnie czas dużego optymizmu, związanego m.in. z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy. W połączeniu z niskimi stopami procentowymi, taka sytuacja może prowadzić do nadmiernego zadłużania się. Poprzez podwyżki marż banki mogą więc wpływać na spadek ryzyka  wystąpienia tego problemu – zauważa Jarosław Sadowski, Expander.

Banki mogą również obawiać się, że w przyszłości, w wyniku rosnących stóp procentowych, kredytobiorcy będą mieli kłopoty ze spłatą wyższych rat. – Dzięki podwyżkom marż bankowcy zapewne chcą zniechęcić do zaciągania kredytów klientów, którzy w przyszłości nie będą w stanie ich spłacić. Poza tym, paradoksalnie wysoka marża, może częściowo niwelować skutki podwyżek stóp procentowych. Gdy te wzrosną, banki będą mogły zaoferować niższe marże, co umożliwi renegocjacje warunków zaciąganych obecnie kredytów lub ich refinansowanie. Po obniżce marży, rata wzrośnie w mniejszym stopniu niż wynikałoby to ze wzrostu stóp procentowych – dodaje Sadowski.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.