Prosciutto. Czy budynki przemysłowe mogą być ładne? Mogą!

03 stycznia 2018

Słysząc słowa „obiekt przemysłowy” widzimy oczyma wyobraźni szary budynek, który ma być tylko opakowaniem dla maszyn i pracowników. Funkcjonalność jest przecież wszystkim czego oczekuje się od budynku fabryki czy magazynu. Na szczęście nie wszyscy podporządkowują się temu odwiecznemu trendowi. Tak jak pewien inwestor z włoskiej Umbrii.

W strefie przemysłowej Preci w pobliżu Perugii, architekt Enzo Eusebi stworzył 7000 mkw. powierzchni przemysłowej, która inteligentnie wpasowała się w wiejską panoramę Umbrii. Niekonwencjonalnie zaprojektowany budynek, którego jedna trzecia powierzchni użytkowej jest schowana w podnóżu pobliskiego wzgórza, nie jest hotelem, biurowcem, nowoczesnym apartamentowcem. To fabryka słynnego włoskiego przysmaku – długo dojrzewającej szynki Prosciutto.

Koncepcja architektoniczna reinterpretuje w nowoczesny sposób typowy układ funkcjonalny, jaki najczęściej stosuje się w obiektach przemysłowych, w których powierzchnie przeznaczone do produkcji lokuje się na parterze. W przypadku tego budynku część produkcyjna jest w dużej mierze częścią zbocza wzgórza i znajduje się poniżej poziomu terenu. Budynek w kształcie litery C owija się wokół dziedzińca. Jego bryła jest rozczłonkowana na mniejsze bloki z zaokrąglonymi narożnikami. Elementy naziemne zostały „rozmnożone” w przestrzeni poprzez wykorzystanie lustrzanego wykończenia elewacji, co tworzy iluzję znacznie większej powierzchni budynku, niż to jest w rzeczywistości. Dodatkowo, a może raczej przede wszystkim, te same powierzchnie odpowiedzialne za optykę większej skali całego kompleksu, zapewniają zagłębionym przestrzeniom produkcyjnym odpowiednie naturalne doświetlenie.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.