Relokacja biznesu. Jak opuścić obecne biuro i płynnie wprowadzić się do nowego miejsca?

29 marca 2018

Kiedy firma rośnie, przekształca profil działalności lub zamierza wejść na nowy rynek, często opuszcza dotychczasowe biuro na rzecz przestrzeni, która spełni jej aktualne i przyszłe potrzeby. Przeprowadzka, podobnie jak zmiana domu czy mieszkania, to poważna operacja, której stopień złożoności zależy od szeregu czynników. Eksperci OPG Property Professionals podpowiadają co zrobić, aby relokacja firmy odbyła się możliwie jak najpłynniej.

Pozostawienie po sobie porządku po zakończonej pracy to nie tylko dobry obyczaj, lecz często także konkretny warunek umowy najmu. Porozumienie pomiędzy najemcą i właścicielem często nakłada bowiem na tego pierwszego obowiązek przywrócenia powierzchni do stanu pierwotnego. Oczywiście ów „stan pierwotny” należy precyzyjnie zdefiniować w momencie podpisywania kontraktu – bez sensu byłoby przecież płacić za modyfikacje wprowadzone na rzecz poprzedniego lokatora. Z punktu widzenia najemcy mądrą praktyką jest zatem prowadzenie rzetelnej dokumentacji wszelkich zmian.

W pewnych przypadkach zakres modyfikacji oraz związane z nimi koszty mogą nie tylko utrudnić, ale wręcz zakwestionować zasadność finansową przeprowadzki. – Właściciele z reguły wymagają pozbycia się elementów specyficznych lub wykonanych pod bardzo konkretne potrzeby najemcy, na przykład specjalistycznych podziałów przestrzeni, instalacji wentylacyjnych czy elementów obrandowania – podkreśla Michał Styś, szef OPG Property Professionals.

Aby uniknąć kosztownych zobowiązań, przy poszukiwaniach nowego biura warto więc zwrócić uwagę na elastyczność danej powierzchni.

– Dobrą przestrzeń możemy dostosować do liczby członków zespołu czy różnych trybów pracy, które zmieniają się płynnie w czasie, wraz z rozwojem projektów i firmy. Na przykład ograniczając liczbę biurek stałych na rzecz miejsc współdzielonych. Powierzchnie pięter można dzielić wówczas na mniejsze moduły lub łączyć je ze sobą w celu uzyskania otwartej przestrzeni na danej kondygnacji. – dodaje szef OPG.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.