Srebrna wieża powstanie w Poznaniu

09 stycznia 2018

Wysoki budynek Silver dopełni centrum biznesowe Andersia. Centrum Poznania staje się coraz bardziej atrakcyjne. Budowa rozpocznie się za kilka miesięcy.

Plac Andersa to niewątpliwie jedna z najciekawszych lokalizacji w Poznaniu – w samym centrum, otoczony najważniejszymi arteriami oraz węzłami komunikacyjnymi miasta. W pobliżu znajduje się m.in. kolejowy Dworzec Główny oraz tętniący życiem rynek Starego Miasta. Księgarnie, galerie sztuki, parki oraz przestrzenie handlowe są w zasięgu kilkuminutowego spaceru, dzięki czemu miejsce to jest niezwykle atrakcyjne dla mieszkańców. Zaś ulokowane tam centrum biznesowe cieszy się dużym zainteresowaniem najemców.

Planowany obiekt Andersia Silver to kolejny etap inwestycji Andersii Property Sp. z o.o., spółki celowej z udziałem Miasta Poznania. Srebrna wieża ma stanąć pomiędzy ulicami Krakowską, Królowej Jadwigi i placem Andersa, przewyższając o 14 metrów sąsiadującą Andersia Tower – obecnie najwyższy budynek w Poznaniu, mierzący (wraz z iglicą) 102 m.

Zmiana planów

Wcześniejsze plany inwestora zakładały realizację dwóch smukłych 116-metrowych wież, z których każda miała mieć kondygnacje o powierzchni około 1 tys. metrów kwadratowych. W pierwszej kolejności miała ruszyć budowa obiektu od strony ulicy Krakowskiej. Rozpoczęcie budowy uwarunkowane było jednak zainteresowaniem najemców, a ci potrzebują pięter o większych przestrzeniach, dlatego projekt uległ modyfikacji.

Nowy projekt, na który uzyskano pozwolenie na budowę, będzie złożony z dwóch połączonych z sobą brył: wysokiej i niskiej. W efekcie najemcy, którzy oczekują większej powierzchni na jednej kondygnacji, otrzymają do dyspozycji nawet 2,1 tys. mkw. w niższych partiach budynku. W części wysokiej powierzchnia piętra wyniesie 1,1 tys. mkw. W miejscu łączenia brył zaplanowano zielone patio oraz część gastronomiczną.

- Koncepcja dwóch wież, której celem było wydobycie maksymalnego potencjału z unikatowej nieruchomości nie została zaakceptowana przez najemców – wyjaśnia Adam Trybusz, Prezes Zarządu spółki Andersia Property. – Oni przede wszystkim oczekują dużych przestrzeni na jednej kondygnacji, niekoniecznie w drapaczach chmur. 2 tys. mkw. i więcej na jednej kondygnacji to minimalna powierzchnia najmu dla biur firm wsparcia biznesu. Wiedzieliśmy o tym już wcześniej, budując Andersię Business Centre z 2,8 tys. mkw. powierzchni najmu na każdym piętrze, jednak chęć wykorzystania potencjału tego projektu skłoniła nas ku dwóm wieżom. One optymalizowały również ryzyko inwestycyjne, pozwalały budować w dwóch niezależnych etapach: raz 28 tys. mkw., a później 26 tys. mkw., czyli łącznie aż 54 tys. mkw. Nie udało się to, ale nie rozpaczamy. Tenant is the King, najemca jest królem – to najważniejsza dzisiaj zasada branży, dlatego zweryfikowaliśmy nasze plany, aby projektowany przez nas budynek w optymalny sposób odpowiadał potrzebom rynku. To dla nas najważniejszy wyznacznik. Jednocześnie projekt Silver stał się ogromnym przedsięwzięciem. Dla porównania: to jakby trzy budynki Bałtyk w jednym, a zatem znacząco większe ryzyko inwestycyjne. - dodaje Adam Trybusz.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.