Szaleństwo na rynku budowlanym może się wkrótce skończyć

23 kwietnia 2018

Zanotowane miesiąc temu rekordy branży budowlanej są już nieaktualne. Najnowsze dane GUS-u przynoszą kolejną poprawę wyników. Deweloperzy wciąż są na fali wznoszącej, a rok do roku wzrosty mierzymy skalą dwucyfrową. Na rynku widać jednak sygnały ostrzegawcze.

182 tys. lokale mieszkalne oddano w Polsce do użytkowania w ciągu ostatnich 12 miesięcy. To rekord, a jest on w dużej mierze zasługą deweloperów, którzy byli odpowiedzialni za ponad 52 proc. nowych mieszkań – w badanym okresie oddali ich 95,3 tys., najwięcej w historii.

Wiele wskazuje na to, że w kolejnych kwartałach gotowych będzie jeszcze więcej mieszkań, bo nowe budowy ruszają w tempie ekspresowym. W okresie kwiecień 2017 – marzec 2018 działający w Polsce deweloperzy rozpoczęli budowę 112,9 tys. lokali mieszkalnych, o 22,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Budują na potęgę

Co więcej, wielu uczestników rynku widzi przyszłość w jasnych barwach i zamierza w najbliższym czasie rozpoczynać kolejne budowy. Świadczy o tym rosnąca liczba pozwoleń na budowę, jakie otrzymują deweloperzy. W samym marcu było to 16,7 tys. (historyczny rekord), a w ostatnim roku wartość ta wyniosła 139,8 tys., co oznacza wzrost o 18 proc. rok do roku.

Łącznie, biorąc pod uwagę wszystkie typy budownictwa (oprócz deweloperów GUS wyróżnia tu budownictwo indywidualne, spółdzielcze i „pozostałe”), najnowsze dane GUS-u przyniosły rekordy w kategoriach liczby mieszkań oddanych do użytkowania i liczby pozwoleń na budowę. Liczba rozpoczętych w ostatnich 12 miesiącach budów to drugi najwyższy wynik we współczesnej historii. W latach 70-tych rocznie oddawano 260 tys. mieszkań (w rekordowym 1978 r. było to 283,6 tys.), ale jest to sytuacja nieporównywalna, analizujemy tu dane od 1989 roku.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.