Trzy lata najtańszego pieniądza w historii

07 lutego 2018

Ponad 22 mld złotych – nawet tyle mogli Polacy zaoszczędzić na odsetkach od kredytów hipotecznych dzięki utrzymywaniu stóp procentowych na najniższym w historii poziomie – wynika z szacunków Open Finance. Prognozy sugerują, że eldorado trwać może jeszcze od kilku do kilkunastu miesięcy.

Przynajmniej 36 miesięcy będą „nad Wisłą” panowały rekordowo niskie stopy procentowe dzięki lutowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Do poziomu 1,5% podstawowa stopa procentowa została bowiem obniżona w marcu 2015 roku i od tego czasu nie była zmieniana. Stan ten cieszy kredytobiorców zadłużonych w złotym, którzy od 2012 roku, jeśli obserwowali zmianę poziomu comiesięcznej raty, to jedynie w dół.

Przykład? Zadłużony na 200 tys. zł i 30 lat miał w 2012 roku ratę na poziomie około 1350 zł miesięcznie. Średnia marża kredytu udzielonego w czerwcu 2012 roku wynosiła bowiem 1,99%. Po spadkach stóp procentowych oprocentowanie tego długu zmalało z ponad 7,1% do około 3,7% obecnie. Skutek? Ten sam kredytobiorca cieszy się dziś ratą na poziomie niewiele ponad 920 zł miesięcznie.

Skala oszczędności jest tym większa, gdy pochylimy się nad sytuacją wszystkich osób zadłużonych w rodzimej walucie. Pod koniec 2017 roku Polacy byli zadłużeni tytułem kredytów mieszkaniowych na kwotę 257,4 mld zł – wynika z danych NBP. Łączne odsetki od tej kwoty można oszacować na bez mała 9,5 mld zł rocznie, czyli około 790 mln zł miesięcznie. Kwota ta napęczniałaby do ponad 17,8 mld zł rocznie i prawie 1,5 mld zł miesięcznie, gdyby stopy procentowe były na poziomie z połowy 2012 roku. W sumie przez trzy lata obowiązywania 1,5-proc. stopy referencyjnej Polacy zapłacili aż 22-23 mld zł mniej odsetek od kredytów mieszkaniowych, niż gdyby stopy procentowe pozostały na poziomie sprzed cyklu obniżek rozpoczętego jeszcze w 2012 roku.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.