Za pięć lat będzie się sprzedawać na świecie ponad pięć milionów smartfonów dziennie

12 grudnia 2017

Około dwie trzecie mieszkańców krajów rozwiniętych korzysta obecnie z co najmniej jednej mobilnej aplikacji z funkcjami uczenia maszynowego.

Do końca 2023 roku użytkownikami smartfonów w krajach rozwiniętych będzie ponad 90 proc. dorosłych osób. Roczna sprzedaż telefonów w 2023 wyniesie 1,85 miliarda sztuk. Ale rosnąć będzie nie tylko ich ilość, ale też jakość. Jak przewiduje 17. edycja raportu „Global TMT Predictions 2018”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte, w ciągu pięciu najbliższych lat elementy sztucznej inteligencji w smartfonach będą standardem, a już w 2018 roku przynajmniej miliard użytkowników za ich pośrednictwem będzie tworzyć treści w rozszerzonej rzeczywistości. Między innymi na smartfonach będziemy oglądać transmisje na żywo, z których przychody w przyszłym roku wyniosą 545 mld dolarów w skali globalnej. W tym samym czasie samoloty przestaną być jedną z ostatnich wolnych od połączeń internetowych stref.

Raport „Global TMT Predictions 2018” prezentuje główne trendy z dziedziny technologii, mediów i telekomunikacji, które mogą wywrzeć istotny wpływ na rynek w perspektywie najbliższych pięciu lat.

Wszechobecny smartfon

W 2023 roku sprzedaż smartfonów wyniesie ponad 5 mln sztuk dziennie. Eksperci Deloitte przewidują, że w tym samym roku będziemy mieć kontakt ze swoim telefonem średnio 65 razy dziennie, co będzie stanowiło 20 proc. wzrost w stosunku do 2018 roku. Odsetek właścicieli smartfonów, którzy codziennie używają swoich urządzeń, wzrośnie z 93 proc. w 2018 r. do 96 proc. w 2023 roku. Rosnąca częstotliwość korzystania ze smartfonu oznacza, że będzie on posiadał coraz to więcej funkcji.

– Już obecnie około 45 proc. pracowników w Unii Europejskiej używa smartfonu lub innego urządzenia mobilnego jako głównego lub jedynego narzędzia do pracy. Udostępnianie w większym stopniu niż dotychczas procesów biznesowych za pośrednictwem smartfonu może wpłynąć na produktywność pracowników – mówi Jan Michalski, Partner, Lider sektora TMT, Deloitte. Do końca 2023 roku smartfon oprócz funkcji telefonu i komputera będzie również kartą wstępu do biura, kluczami do domu i samochodu, kartą debetową, kredytową, naszym pośrednikiem z bankiem, sklepami i urzędami. Aby się tak jednak stało, smartfony nieustannie muszą się uczyć – dodaje.

Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe

Prognozy Deloitte zakładają, że do 2023 roku chipy sztucznej inteligencji w smartfonach staną się prawdopodobnie standardem. Ich zadaniem będzie wspomaganie uczenia maszynowego. Już w bieżącym roku smartfony w segmencie premium (około 300 milionów sztuk) były wyposażone w chipy AI. Według badań Deloitte około dwóch trzecich dorosłych właścicieli smartfonów w krajach rozwiniętych korzysta z co najmniej jednej aplikacji z funkcjami uczenia maszynowego, a 79 proc. zna takie aplikacje. Najczęściej korzystamy z funkcji podpowiedzi przy pisaniu.

Przeciętny nowy smartfon sprzedany w roku 2023 będzie miał 128 GB lub więcej pamięci do przechowywania danych, w porównaniu z około 32 GB w 2018 roku. Z kolei pamięć RAM może wynosić od 2 GB do 16 GB. Oba ulepszenia powinny sprawić, że smartfony będą jeszcze bardziej przydatne i funkcjonalne. W 2018 roku ponad miliard użytkowników smartfonów stworzy najprawdopodobniej treść w rozszerzonej rzeczywistości (AR) przynajmniej raz. Co najmniej 300 milionów zrobi to raz w miesiącu, a dziesiątki milionów raz w tygodniu.

– Przewidujemy również, że dziesiątki tysięcy aplikacji wykorzystujących możliwości AR staną się dostępne w ciągu roku, tak aby na koniec 2018 roku miliardy użytkowników smartfonów mogło pobierać aplikacje lub aktualizację aplikacji lub systemu operacyjnego umożliwiające tworzenie treści AR – mówi Jakub Wróbel, Starszy Menedżer w Dziale Konsultingu Deloitte.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.