Finisz tej inwestycji drogowej to istna droga przez mękę. Co prawda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała w zeszłym tygodniu umowy na wykonanie oznakowania oraz ogrodzenia autostradowej obwodnicy Częstochowy, ale jej przedstawiciele mówią o możliwości opóźnienia otwarcia trasy.
Chodzi o zakończenie dwóch z trzech cząstkowych postępowań na roboty mające zapewnić przejezdność obwodnicy. Wszystkie dotyczą prac niezbędnych do uzyskania pozwolenia na użytkowanie, których nie obejmuje zakres trwających obecnie tzw. robót zabezpieczających. Postępowania te skonstruowano tak, aby kluczowy zakres zamawianych w nich robót został wykonany w ciągu dwóch miesięcy od daty podpisania umowy - dzięki temu można by puścić autostradą ruch tranzytowy jeszcze w tym roku.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.