[Gdańsk] Urbaniści i architekci o rewitalizacji Stoczni Gdańskiej

06 kwietnia 2018

Inwestorzy przygotowują się do rewitalizacji terenów postoczniowych, jednak cały czas aktualne pozostaje pytanie o to, jak należy podejść do przywrócenia życia dawnym budynkom Stoczni Cesarskiej, Półwyspu Drewnica oraz Stoczni Schichaua.

Kwestię tę podejmują urbaniści i architekci. Jedną z okazji do dyskusji na ten temat była premiera książki „Młode Miasto: Zasady kształtowania przestrzeni dawnej Stoczni Gdańskiej w kontekście wartości zabytkowej i wytycznych konserwatorskich”. Jej autorami są Prezes Towarzystwa Urbanistów Polskich, prof. dr hab. inż. arch. Piotr Lorens oraz Kierownik Zakładu Konserwacji Zabytków i Ochrony Krajobrazu na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, prof. dr hab. Jakub Lewicki. W dyskusji ważny głos zabrał także przewodniczący Komitetu Architektury i Urbanistyki Polskiej Akademii Nauk, prof. dr hab. Sławomir Gzell.

Eksperci w swoich analizach terenowych, podczas prac nad książką, zweryfikowali i udokumentowali w najdrobniejszych szczegółach wszystkie obiekty, które znajdują się na terenach zabytkowych Młodego Miasta. W ich opinii budynki te powinny zostać objęte ochroną konserwatorską: Prof. Lorens: - Wyszliśmy z założenia, że głównym punktem odniesienia stać się winna historyczna struktura tego obszaru. Równocześnie - zgodnie z wzorcami światowymi – założyliśmy, iż najcenniejsze zespoły na terenie Młodego Miasta mogą być doskonale dopełniane przez nowe struktury i obiekty, których realizacja pozwoli odpowiednio podkreślić przestrzennie rangę starych budynków. Na tym terenie występuje sporo miejsc, które mogą być objęte nowymi procesami inwestycyjnymi, a które nie powinny stanowić w dużej mierze przedmiotu zainteresowania od strony konserwatorskiej. A to z uwagi na fakt, że w tych miejscach nigdy nie pojawiały się struktury, które – mówiąc kolokwialnie – byłyby takiej ochrony warte.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.