Według pierwotnych planów miał być jeden, wiadomo że będą dwa, a możliwe, że nawet trzy przystanki powstaną w tunelu średnicowym. Władze miasta twierdzą, że ta inwestycja zmieni na zawsze Łódź. Nic w tym dziwnego bo za trzy lata przez miasto będzie się ciągnąć sześciokilometrowa dziura pod ziemią. Takiej inwestycji jeszcze nikt w Polsce nie zrobił. Warszawa ma co prawda metro, ale w Łodzi chodzi o tunel kolejowy z podziemnymi przystankami przesiadkowymi dla komunikacji miejskiej.
Na przełomie 2019 i 2020 roku do Łodzi trafią dwie potężne maszyny, które będą drążyć tunel między dworcem Łódź Kaliska a dworcem Łódź Fabryczna. Zgodnie z przyjętymi założeniami inwestycja będzie kosztować 1,5 mld złotych, a na jej trasie pojawią się dwa przystanki. Pierwszy w sąsiedztwie centrum handlowego Manufaktura i drugi u zbiegu ulic Kościuszki/Zachodnia. Teraz pojawia się pomysł stworzenia trzeciego przystanku.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.