Spore zamieszanie towarzyszy wyborowi firmy, która zajmie się realizacją odcinka Toruń Zachód - Toruń Południe. Przetarg na projekt i budowę ogłoszono w lipcu zeszłego roku, a oferty otwarto po dwóch miesiącach. O kontrakt walczyło siedmiu oferentów.
Pierwszy wykonawca wyłoniony w przetargu uchylił się od podpisania umowy. W związku z tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dokonała we wrześniu tego roku ponownego wyboru oferty – tym razem firmy Polaqua. Z odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej skorzystało jednak konsorcjum Rubau i Poltores i w skutek jej wyroku unieważniono czynności wyboru generalnego wykonawcy. Teraz, przy kolejnym wyborze, Dyrekcja zdecydowała się na wycenę właśnie tego konsorcjum.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.