Sprawa tej inwestycji na Ursynowie ciągnie się już ponad trzy lata. Osiedle, które miało dostarczyć na stołeczny rynek około trzysta mieszkań, pomimo rozpoczęcia budowy, nigdy nie powstało. Stało się to z powodu upadku inwestora, spółki Włodarzewska. Sąd upadłościowy, który badał sprawę, zdecydował, że realizację dokończy firma Profbud.
Po upadku dewelopera okazało się, że nieruchomość jest obciążona hipotekami, a zwrot wpłaconych środków był niemożliwy. Po decyzji sądu wiadomo, że niedoszli lokatorzy tj. ok. 200 rodzin, będą mogli w końcu wprowadzić się do kupionych lokali lub otrzymają zwrot wpłaconych środków.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.