Czy podatek minimalny wpłynie na wartość nieruchomości komercyjnych?

19 kwietnia 2018

Kilka miesięcy po wprowadzeniu podatku minimalnego na rynku nieruchomości komercyjnych trwają dyskusje na temat interpretacji ustawy. W analizie „Commercial Real Estate Tax & Business Digest” specjaliści z firmy doradczej dla rynku nieruchomości komercyjnych Cresa Polska i eksperci ds. podatków z firmy Crido Taxand przedstawiają najważniejsze kwestie związane z nowymi regulacjami.

Jak podkreślają specjaliści z firmy Crido Taxand podatek minimalny kalkulowany jest w oparciu o wartość budynku jako osobnego/wyodrębnionego środka trwałego. Definiowany jest ustawowo jako podatek dochodowy, jednak wykazuje on cechy obciążeń publicznoprawnych związanych z faktem posiadania nieruchomości, a nie czerpaniem z niej dochodu.

- Na dziś, zgodnie z powszechną interpretacją, obowiązek zapłaty podatku minimalnego nie obejmuje wszystkich rodzajów nieruchomości, zwolnieni są z niego np. właściciele budynków magazynowych, mieszkaniowych – mówi Mateusz Stańczyk, Partner, dział doradztwa podatkowego firmy Crido Taxand. – Wkrótce jednak może się to radykalnie zmienić. Wśród zmian zapowiedzianych przez Ministerstwo Finansów jest bowiem rozszerzenie tych regulacji na właścicieli praktycznie wszystkich budynków – dodaje.

Eksperci z działu wycen firmy doradczej Cresa Polska uważają, że regulacje dotyczące podatku minimalnego nie będą w sposób bezpośredni wpływały na wycenę nieruchomości komercyjnych (zarówno zgodnie z polskimi, jak i międzynarodowymi standardami), ponieważ podatek dochodowy nie jest uwzględniany w typowym modelu wyceny nieruchomości komercyjnych. Podatek ten może mieć jednak wpływ na rachunek przepływów spółki celowej, jeśli jest ona właścicielem wycenianej nieruchomości.

- Nowe przepisy nie narzucają wprost konieczności dokonywania korekty wycen nieruchomości. W zależności od sytuacji nowy podatek może jednak wpłynąć pośrednio na wartość wszystkich nieruchomości komercyjnych, a tym samym wskazywać na potrzebę aktualizacji wyceny – uważa Urszula Sobczyk, Dyrektor działu wycen w firmie Cresa Polska.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.