Władze miasta sprzedały cztery działki, na których w przyszłości powstaną inwestycje mieszkaniowe. Ratusz zarobił na tych transakcjach ponad 28 mln. Terenów przeznaczonych pod młotek było więcej, ale na trzy kolejne działki nie było chętnych.
Najdroższy w przetargu okazał się teren pomiędzy ulicami Potęgowską i Leszczynową. Cena wywoławcza ustalona przez magistrat wynosiła 12 mln złotych, ostatecznie udało się jednak podpić cenę i zamknąć przetarg kwotą ponad 18 mln, łącznie z podatkiem.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.