Jaki 2017 r. był dla „mieszkaniówki”?

08 stycznia 2018

Dopiero w marcu lub kwietniu 2018 r. będziemy znać wszystkie najważniejsze informacje na temat ubiegłorocznej kondycji „mieszkaniówki”. Nie stanowi to jednak przeszkody dla ogólnego podsumowania, które można wykonać na przełomie starego i nowego roku. Poprzednie 12 miesięcy z pewnością było pomyślnym okresem dla sprzedawców nieruchomości mieszkaniowych. Świadczy o tym m.in. wzrost cen metrażu i rekord aktywności deweloperów.

Ceny nowych i używanych „M” systematycznie rosły

Przez cały 2017 r. napływały do nas informacje o kolejnych wzrostach cen nowego i używanego metrażu. Najnowsze dane Centrum AMRON dotyczące pierwszych trzech kwartałów 2017 roku, potwierdzają utrzymanie wzrostowego trendu, który trwa mniej więcej od początku 2013 r. Polski rynek mieszkaniowy obecnie wydaje się znacznie bardziej stabilny cenowo niż jego odpowiedniki z Czech, Węgier oraz Słowacji. Przyczyną takiej sytuacji jest duża elastyczność podaży nowych mieszkań.

Warto zwrócić uwagę, że przez pierwsze trzy kwartały 2017 r. na analizowanych rynkach mieszkaniowych sześciu metropolii (Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań i Gdańsk), mieliśmy do czynienia z relatywnie niewielkimi zmianami średniej ceny 1 mkw. Przy ocenie takich wzrostów nominalnych cen, trzeba wziąć pod uwagę skumulowaną inflację wynoszącą ok. 1,9% od września 2016 r. do września 2017 r.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.