Z Maciejem Drozdem, wiceprezesem ds. finansowych i Weroniką Ukleją, rzecznikiem Echo Investment rozmawia Mieczysław T. Starkowski
Mieczysław T. Starkowski: Pandemia zweryfikowała plany wielu deweloperów. Jak to wygląda w przypadku Państwa firmy?
Maciej Drozd: W 2021 roku zamierzamy skupić się na realizacji naszych wielofunkcyjnych projektów zwanych destinations oraz wzmocnić naszą obecność w sektorze mieszkaniowym. Są to kierunki rozwoju wynikające zarówno z dotychczasowej strategii spółki, jaki i obecnych trendów rynkowych i urbanistycznych.
Stawiamy na miastotwórcze inwestycje, które łączą mieszkania, biura, usługi i restauracje, ponieważ poprawiają one funkcjonowanie miasta oraz są znacznie lepiej przyjmowane przez lokalne władze i społeczności. Ponadto pracujemy nieprzerwanie nad rozwojem biznesu mieszkaniowego, by wzmocnić naszą pozycję rynkową – zarówno w sektorze mieszkań na wynajem, jak i na sprzedaż. Mając w pamięci wyzwania tego roku, kładziemy jeszcze większy nacisk na to, by realizowane przez nas inwestycje były dobrze zaprojektowane i uwzględniały rozwiązania gwarantujące podwyższony standard bezpieczeństwa.
Jesteśmy przygotowani do wprowadzenia takiej strategii. W ostatnich latach skupiliśmy się na zakupach dużych działek, na których mogą powstać kompleksowe, doskonale zaprojektowane i atrakcyjne fragmenty miast. Zakupiliśmy między innymi cztery tereny od grupy Tesco w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Poznaniu, a także teren przy ulicy Wołoskiej w Warszawie. Ponadto w ostatnich kwartałach poświęciliśmy dużo energii na przygotowanie projektów wielofunkcyjnych oraz na kwestie administracyjne.
Generalnie, jak Pan ocenia rynek biurowy i perspektywy jego rozwoju w najbliższych latach?
Maciej Drozd: Pandemia znacznie przyspieszyła trendy, które od pewnego czasu obserwowaliśmy na rynku biurowym, w tym popularyzację modelu pracy hybrydowej. Widzimy, że model mieszany funkcjonuje w coraz większej liczbie firm, co często prowadzi do reorganizacji posiadanej powierzchni. Wariant hybrydowy w biurach oznacza, że może nastąpić ograniczenie całego popytu na powierzchnie biurową, ale z naszego doświadczenia wynika, że w wielu przypadkach łączy się on z wynajęciem większej powierzchni przy mniejszym jej zagęszczeniu. Najemcy, którzy pierwotnie postawili na optymalizację przestrzeni, a ich plany zagospodarowania zakładały kilka metrów na osobę, teraz zmieniają aranżacje swoich biur pod kątem zachowania bezpiecznego dystansu pomiędzy pracownikami. Sądzimy, że można obecnie wyróżnić dwa istotne trendy. Pierwszy: potrzeba mniej biurek, ale za to potrzebują one więcej powierzchni. Drugi trend dotyczy biur elastycznych. Mamy w grupie spółkę CitySpace oferującą powierzchnię elastyczną, która ma obecnie ponad 2 tysiące biurek w ofercie i nieustannie powiększa ten zasób. W naszych biurowcach CitySpace wynajmuje klientom powierzchnie długoterminowo i elastycznie. Najemca, który nie potrafi określić, jakie będzie jego ostateczne zapotrzebowanie na powierzchnię, wynajmuje u nas metraż, którego jest pewien, a resztę dobiera w ramach umowy na powierzchnię elastyczną w CitySpace.
Naszym zdaniem segment biurowy będzie się wciąż rozwijał, chociaż nie będzie to aż tak dynamiczny rozwój jak w latach poprzednich. Pozostaną na nim przede wszystkim duzi, stabilni deweloperzy, których działalność jest zdywersyfikowana. Warto podkreślić, że pomimo wyzwań rynkowych, wciąż obserwujemy zainteresowanie nowych najemców biurowych, którzy zamierzają rozwijać się w Polsce i potrzebują bezpiecznej oraz wysokiej jakości powierzchni w najlepszych lokalizacjach. Oczywiście negocjacje w czasie zagrożenia epidemiologicznego toczą się nieco wolniej, przede wszystkim ze względu na wątpliwości najemców dotyczące metrażu, który będzie najlepiej dostosowany do ich potrzeb. Zaobserwowaliśmy zatem spowolnienie, ale popyt na biura się utrzymuje. Wciąż podpisujemy umowy najmu na stosunkowo duże powierzchnie i spodziewamy się, że będziemy je podpisywać również w najbliższym okresie.
Jak Pan już wspomniał, Echo kupiło sporo wartościowych gruntów od spółki Tesco. Czy może Pan zdradzić, jakie są plany w stosunku do nabytych nieruchomości i jaki jest harmonogram prac?
Maciej Drozd: Na początku grudnia sfinalizowaliśmy zakup trzech działek od spółek należących do grupy Tesco w Poznaniu, Łodzi i Krakowie. Projektujemy na nich otwarte miejskie kwartały, które doskonale wpasują się w otoczenie i potrzeby mieszkańców, czyli tak zwane destinations. Łącznie na trzech działkach może powstać około 240 tysięcy metrów kwadratowych nowoczesnej powierzchni mieszkaniowej, biurowej i handlowo-usługowej. Obecnie trwają prace projektowe.
Jesteśmy także w posiadaniu warszawskiej działki z centrum handlowym pierwszej generacji Tesco. W końcu 2019 roku odkupiliśmy od tej sieci handlowej teren w Warszawie przy Alei KEN, obok stacji metra Kabaty. Obszar ten zostanie przekształcony w miastotwórczy projekt destination, który całkowicie odmieni tę część dzielnicy. W miejscu ogrodzonego parkingu i obiektu handlowego powstanie przyjazna i otwarta wielofunkcyjna przestrzeń.
Treść znajduje się w archiwum
Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.