Sektor handlowy redukuje bieg

13 kwietnia 2018

Z jednej strony mniejsza podaż i wolniejsze tempo wzrostu w porównaniu ze średnią z ostatniej dekady, a z drugiej utrzymująca się wiodąca pozycja najlepszych centrów handlowych i przewidywane otwarcia nowych sklepów w dotychczasowych lokalizacjach sieci Praktiker – to jedne z kluczowych wniosków płynących z najnowszej analizy sektora handlowego przygotowanej przez ekspertów BNP Paribas Real Estate Poland. Autorzy raportu szacują, że w 2018 roku na rynku pojawi się ponad 500 tys. mkw. powierzchni handlowej.

Podaż – mniejszy wolumen, małe rynki

Na koniec I kwartału całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni handlowej nad Wisłą przekroczyły poziom 14,3 miliona mkw., z czego 73 proc. stanowią centra handlowe w tradycyjnym formacie. Najnowsze dane BNP Paribas Real Estate Poland wskazują, że do końca marca na rynek oddane zostały 92 tys. mkw. – otwarcia siedmiu nowych obiektów i ukończenie rozbudowy dwóch istniejących – co stanowi około 20 proc. całkowitej podaży prognozowanej na 2018 rok. Co istotne, 76 proc. nowej podaży z pierwszego kwartału przypadło na centra handlowe zlokalizowane w głównych obszarach metropolitalnych – Gemini Park Tychy w konurbacji katowickiej i Rondo Wiatraczna w Warszawie. W miejscowościach do 100 tys. mieszkańców deweloperzy stawiają na małe parki handlowe, będące uzupełnieniem istniejącej oferty i dobrze wpisujące się zarówno w oczekiwania lokalnych odbiorców jak i operatorów poszukujących możliwości rozszerzenia swojej obecności na rynku.

- Ograniczona podaż w minionym roku i nieco wolniejsze tempo rozwoju prognozowane w 2018 roku są forpocztą nadchodzących zmian w handlu stacjonarnym i kurczącej się chłonności tradycyjnego rynku, który w wielu polskich miastach jest już w pełni ukształtowany i dojrzały. W ciągu kilku najbliższych lat będziemy obserwować ograniczoną podaż dużych projektów w największych aglomeracjach i w miastach średniej wielkości. Do wykorzystania pozostaje jeszcze pewien potencjał małych miejscowości, jednak poruszanie się po tych rynkach wymaga szczegółowej analizy lokalnych uwarunkowań i przygotowania dobrze „skrojonego” projektu. Umacniającym się trendem jest i będzie modernizowanie funkcjonujących już obiektów, bardzo często połączone z rozbudową stref restauracyjnych i rozrywkowych i zmianą profilu oferty - mówi Patrycja Dzikowska, Dyrektor Działu Analiz Rynkowych i Doradztwa, Europa Środkowo – Wschodnia, BNP Paribas Real Estate Poland.

Popyt – zmiany rynkowe stawiają nowe wyzwania

Autorzy raportu podkreślają niewielki – o 0,1 p.p. – spadek współczynnika powierzchni niewynajętej na koniec 2017 roku w porównaniu z wynikiem odnotowanym w połowie minionego roku. Na koniec grudnia poziom handlowych pustostanów oscylował wokół 4 proc. W ciągu najbliższych kilku kwartałów może on ulec istotnej redukcji, a wpływ na to mogą mieć otwarcia sklepów przez nowych operatorów w lokalizacjach dotychczas zajmowanych przez sklepy sieci Praktiker.

- To, co z pewnością będzie wpływać na kierunek rozwoju sektora to wprowadzony niedawno zakaz handlu w niedzielę i związane z nim spadki poziomu odwiedzalności i obrotów będące realnym problemem dla obciążeń czynszowych. Aspekt ten nakłada się na wcześniej już oddziałujące czynniki, jak np. wzrost konkurencji, rozwój e-commerce a także nowe zwyczaje i potrzeby zakupowe charakterystyczne dla klientów młodszej generacji. Istotnym zjawiskiem, które obecnie obserwujemy jest powiększające się rozwarstwienie pomiędzy renomowanymi obiektami o ciekawej i zróżnicowanej ofercie, a obiektami niższej klasy mającymi poważne trudności w przyciąganiu popularnych najemców. Innym wartym odnotowania trendem jest powstawanie obiektów wielofunkcyjnych, w których współgrają obok siebie funkcje handlowe, biurowe, mieszkaniowe i rozrywkowe. Takie projekty to domena dużych aglomeracji - mówi Natasa Mika, Dyrektor, Dział Wynajmu Powierzchni Handlowych, BNP Paribas Real Estate Poland.

Z raportu wynika, że w gronie aglomeracji dysponujących największą ilością wolnej powierzchni handlowej znajdują się obecnie Katowice, Poznań i Kraków. Na drugim końcu bieguna tradycyjnie już znalazła się Warszawa, a także stolica Dolnego Śląska i Szczecin.

 

Treść znajduje się w archiwum

Możesz ją przeczytać kupując dostęp do naszego archiwum STANDARD.