Galopada cen mieszkań rozkręca się. Średnia cena metra kwadratowego w największych miastach wzrosła w ostatnim roku o 8,5 proc., w części miast wzrost liczony jest w skali dwucyfrowej. To już hossa z prawdziwego zdarzenia.
905,36 pkt to najnowszy odczyt Indeksu Cen Transakcyjnych Home Brokera i Open Finance. Jest to wartość najwyższa od maja 2010 r., a jednocześnie o 8,5 proc. wyższa od tej sprzed roku. W tym okresie ceny wzrosły w 22 spośród 23 badanych przez Home Brokera i Open Finance miast. Wyliczany na podstawie transakcji dokonanych przez klientów HB i OF wskaźnik obrazuje faktyczne tendencje na rynku mieszkaniowym, a nie zmiany oczekiwań sprzedających, co pokazują wszelkie miary oparte na cenach ofertowych.
Wyjątkowy Poznań
W zestawieniu miast badanych na potrzeby Indeksu Cen Transakcyjnych wyróżnia się Poznań, który jest jedynym z ujemną dynamiką średnich cen. Przez ostatni rok przeciętna cena metra kwadratowego mieszkania w stolicy Wielkopolski obniżyła się o 2,8 proc. Jest to związane m.in. ze spadkiem popytu na mieszkania w Poznaniu, co sygnalizował w ostatnim raporcie dotyczącym tego rynku Narodowy Bank Polski. Według zebranych przez NBP danych, na samym rynku pierwotnym liczba transakcji w I kwartale 2018 r., spadła w relacji do poprzedniego kwartału, o 23 proc. Co ciekawe, NBP zauważył, że wokół Poznania tendencja jest odwrotna – liczba sprzedanych mieszkań wzrosła w tym samym okresie o 9 proc.
Reklama
Wykup E-dostęp już teraz i bądź na bieżąco Kup E-dostęp
Aktywujac E-dostęp, masz możliwość w określonym czasie bądź w określonej ilości, czytać materiały publikowane na naszym portalu [oprócz treści PREMIUM].