Nowy hangar ekspozycyjny posłuży do prezentowania wystawy stałej "Z wiatrem i pod wiatr - lotnictwo cywilne". Obiekt powstał na miejscu historycznego hangaru nr 5, zniszczonego przez wycofujących się Niemców w 1945 roku.
Oddany do użytku budynek to największa przestrzeń wystawiennicza zbudowana w okresie funkcjonowania placówki. Posiada powierzchnię wynoszącą blisko 3,3 tys. mkw. wraz z antresolą i posłuży do udostępnienia zwiedzającym blisko czterdziestu unikatowych statków powietrznych, w tym szybowców.
Reklama
Wewnątrz znajduje się także szczególna atrakcja multimedialna: symulator lotu szybowcem oraz symulator lotu lotnią. W obiekcie powstała też brama o długości 52,25 metrów wzorowana na rozwiązaniu historycznym i otwierana za pomocą systemu linowego, który był stosowany w zburzonym hangarze.
Budowa nowej hali ekspozycyjnej trwała od wiosny zeszłego roku. Łączny koszt realizacji projektu to blisko 26 mln złotych. Krakowskie muzeum zajmuje fragmenty dawnego lotniska wojskowego Rakowice-Czyżyny i jest jednym z największych europejskich muzeów tego rodzaju. Zbiory liczą m.in. ponad dwieście samolotów, szybowców, śmigłowców, ponad 140 silników lotniczych i zestawy rakietowe.
Oddanie do użytku Hangaru nr 5 nie kończy inwestycji w tym miejscu. Tuż obok powstanie bliźniaczy hangar o numerze 4. We wrześniu bieżącego roku, Muzeum podpisało umowę z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach której otrzymało dofinansowanie zadania „Opracowanie dokumentacji architektoniczno-budowlanej dla Muzeum Lotnictwa Polskiego do rozwoju działalności kulturalnej Hangar 4” w ramach Programu Rządowego Infrastruktura Kultury ze środków finansowych pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. W drodze przetargu udało się również wyłonić biuro projektowe, który przygotuje dokumentację architektoniczno-budowlaną do budowy hali magazynowo-ekspozycyjnej. Prace projektowe już się rozpoczęły.
- W przyszłości w Hangarze nr 4 mieścić się będą m.in. sala wystawiennicza, magazyny unikatowych statków powietrznych znajdujących się w kolekcji Muzeum oraz duża pracownia konserwatorska, której bardzo potrzebujemy do odrestaurowywania wielkogabarytowych eksponatów takich jak samoloty pasażerskie i wojskowe, a także silniki lotnicze - powiedział Tomasz Kosecki, Dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.